ale to już było...
Komentarze: 0
Troche wiadomości a tyle wspomnień...Ale tak to jest, że z przeszłosci zbudowane jest nasze zycie.
"Musimy pogadać. Będę za 20 minut." - To było 20 najdłuższych minut w moim życiu...Wcale nie miałam ochoty na to spotkanie, ale nie dano mi wyboru. Krzysiek już niestety miał taką naturę, ze robił to na co miał ochotę. Jego oświadczyny na schodach też były tego wynikiem ;) Oj dawno to było..."
"Jeśli mnie nie lubisz to powiedz mi to w twarz. Pozdrawiam Ciebie i Danielka. Siemka." - I tak oto zakończyła sie moja 'przyjaźń' z Krzysiem :) Była krótka i jednostronna :P Ku mojej uciesze :) Pomimo, ze próbował jeszcze wpłynać na moją decyzję - "Siema. Sorry, ze zajmuję Ci czas. Chciałem tylko zapytać czy mogę odnowić naszą znajomość :) Przepraszam za tamtego eska i za nachalność."
"Obiecaj mi, że się nigdy nie zmienisz i zawsze będziesz dla mnie taka jak teraz... Proszę." - Ma m Edi nadzieje, ze nie zmieniłam sie w ciągu tych dwóch lat, które minęły od tego czasu :) I że gdybym teraz zadała Ci pytanie "Jaka jestem?" to odpowiedziałabyś tak jak 10 lutego 2006 r: - "Walnięta! ;) Zadajesz dziwne pytania, no ale OK. Odpowiem. Jesteś jedną z najwspanialszych osób jakie znam, pełną radości życia (bez względu na to jak banalnie to brzmi), inteligentną, zabawną, wspaniałą przyjaciółką, świetnym rozmówcą, dobrym, wartościowym, pozytywnie zakręconym człowiekiem, z masą możliwości, marzeń, celów do zrealizowania, z ogromnym serduchem, w którym dla każdego znajdzie sie miejsce. Oczywiście nie ma ludzi bez wad, ale ja pomimo wszystko i tak bardzo Cię kocham i jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości co do siebie to są one całkowicie bezsensowne i nieuzasadnione! Zawsze o tym pamiętaj!!!"
Ale jednak nie mam aż tak ogromnego serducha, bo zabrakło w nim miejsca dla pewnej osoby... Chociaż zapowiadało się inaczej - "Mało jest takich osób w dzisiejszych czasach jak Ty :) Jak będzie tak jak myślę to będzie miło :)" Po jakimś czasie wszystko ucichło - "Ehh, nie chcę, żeby było tak jak jest teraz, zależy mi na tym naprawdę :/" Żeby na wiosne znów zrobiło się głośniej - "Spróbuj poznać mój świat a sie w nim zakochasz" Chciałam spróbować, naprawdę...Ale nie potrafiłam.
Późniejsze czasy to pasmo wzlotów i upadków, które pewnie też wniosły coś do mojego zycia, ale nie zapisały sie az tak bardzo w mojej głowie. Poza jednym przypadkiem..."Przetaczyć z tobą chcę całą noc"...
Dodaj komentarz